29.12.2005 :: 14:55 | |
29 grudnia-czwartek
niepisałam długo...
niemiałam czasu...
chęci zapewne też...
ale przedewszystkim nie było sensu...
bo z M to już zupełny koniec...On chyba na 99,9% świruje z inną...a nawet moge powiedzieć że na 100%-to jest pewne...czy z nią jest to jeszcze nie wiem...ale już mnie nic nie obchodzi...wiecie w sumie co?wczale nie jestem załamana...znaczy się jestem pod tym względem że nadal nikogo nie mam ale On mi już przeszedł...zauważyłam,że wcale nie jest takie fajny-z charakteru wręcz beznadziejny ![]() ![]() |